Postanowiłam dziś poruszyć temat języka hiszpańskiego. Jest to język bardzo zróżnicowany wewnętrznie, ma wiele dialektów. Uczę się właśnie hiszpańskiego, bardzo mi się podoba, ma piękną wymowę, jest bardzo dźwięczny i aż przyjemnie się go uczy. Postanowiłam więc wam przybliżyć ten język. Nie będę jednak pisać tutaj o gramatyce, ale przedstawię wam go od ciekawszej strony.
Dziś pokażę wam różnice między hiszpańskim używanym w Europie, a hiszpańskim używanym w Ameryce Południowej i Środkowej. Opiszę je bardziej ogólnie, nie będę się wdawać w szczegóły, nie jestem również znawcą, ale ostatnio dowiedziałam się paru ciekawostek i zainteresował mnie ten temat, więc chcę wam również go przybliżyć. :-)
Hiszpania:
- W Hiszpanii podwójne "l": "ll" wymawiamy jak "j".
- Europejska wersja hiszpańskiego jest sepleniąca, szczególnie słychać to w wymowie "z".
- Inaczej wymawia się spółgłoskę "c" przed samogłoskami "e" oraz "i" i spółgłoskę "z" niż w wersji latynoskiej.
- Inna gramatyka. Są to różnice, które na poziomie podstawowym nie są bardzo duże, ale jeśli ktoś brnie głębiej w język to doszuka się innego użycia czasów.
- Inny akcent.
- Inna wymowa niektórych wyrazów.
- Inne użycie wyrazów, w Hiszpanii ładna to "guapa", a po latynosku "linda".
- Hiszpanie mówią moim zdaniem bardziej niewyraźnie, szybko, trudniej ich zrozumieć, ale jednocześnie bardziej miękko. Czasem również mogą obcinać końcówki wyrazów.
- Hiszpański w Hiszpanii jest ogólnie przyjętą wersją tego języka, najlepiej zacząć uczyć się właśnie jego, a potem brnąć w wersję latynoską.
- W samej Hiszpanii jest bardzo dużo różnych dialektów i akcentów, więc kraj ten jest sam w sobie pod względem językowym jest zróżnicowany, ale o tym napiszę w następnym poście. :-)
Buenos Aires
Sagrada Famlia
Latynoski:
- Latynosi wymawiają "ll" jak "dzi", "sz" lub "ż".
- Inne znaczenie niektórych słów.
- Użycie słów, których w Hiszpanii nie wypada używać, nie dlatego, że słowo jest wulgarne, ale dlatego, że oni wolą go nie wymawiać, tylko zastępują innym.
- Latynosi na samochód mówią "carro", a Hiszpanie "coche".
- O wiele łatwiej zrozumieć ten dialekt, ponieważ w Ameryce Południowej i Środkowej ludzie mówią wolniej, dokładniej i zdecydowanie wyraźniej, nie ma również seplenienia.
- Mimo tego czasem w Wenezueli i na Kubie mieszkańcy ucinają końcówki (w Hiszpanii ma to miejsce w Andaluzji).
- Moja znajoma, która mieszka w Meksyku, a jej mąż jest Meksykaninem, powiedziała mi kiedyś, że jej osobiście trudniej jest zrozumieć Hiszpanów, ponieważ dla niej mówią zdecydowanie za szybko i zbyt chaotycznie, natomiast co ciekawe jej mąż ma również problem z ich zrozumieniem. :-)
- W Ameryce Południowej również istnieją różnice w wymowie, czy używaniu języka hiszpańskiego, zależy to od kraju, a określenie hiszpański latynoski jest pojęciem ogólnym.
- Zauważyłam również, że Latynosi "v" wymawiają jak "w", natomiast w Hiszpanii wymawiane jest to jak "b".
Acapulco :-)